Soki owocowe…
Jakiś czas temu, gdy liście jeszcze powiewów wiatru smakowały w promieniach letniego słońca, zainteresowałem się sposobem otrzymywania soków, które miałyby być zdrowe i zawierać jak najwięcej tego zdrowego pierwiastka. By nie przynudzać, krótko i na temat, a kto zainteresowany, sam sobie poszpera.
Jak to mówią, soki owocowe, czy warzywne, to samo zdrowie. Po kilku godzinach spędzonych nad wyborem właściwego osprzętu do produkcji soków, zebrałem – myślę – dość praktyczne, a może i przydatne informacje. Sokowirówki, z miejsca odpadają jeśli chcemy otrzymać w pełni bogaty sok, gdyż w procesie obróbki, następuję niszczenie enzymów i bioskładników. Jest to wynik wysokiej temperatury, jak również kontaktu ze stalą. Warto pamiętać, że temperatura, prędkość pracy elementów, jak i materiał urządzenia, grają decydującą rolę w tym, co otrzymamy w procesie wytwarzania naszego pysznego soku. Enzymy są aktywne do temp. 47 st. C. Po przekroczeniu temp. 54 st. C następuje ich zniszczenie w warzywach i owocach. Wysoki moment obrotowy elementów pracujących w sokowirówkach niszczy enzymy, ale także w niektórych wyciskarkach, gdzie są duże prędkości obrotowe. Optymalna prędkość dla wyciskarek to 110 obr/min. Na rynku mamy różnego rodzaju wyciskarki, których przekrój cenowy jest równie szeroki, jak Wisła szeroka. Wszystkie zachwalają, że dzięki nim, otrzymujemy soki najwyższej wartości. Jeśli przyjrzeć się jednak budowie wyciskarek, to zbudowane one są w 90 % tak, że enzymy zawarte w owocach i warzywach, mają kontakt z metalem, stalą, lub plastikiem. Co to oznacza? Enzymy w kontakcie z nimi giną. Często w informacjach od producentów można się zetknąć z informacją, że elementy wyciskarki wykonane są z wysokiej jakości materiałów, używanych do produkcji narzędzi chirurgicznych. I co z tego? Nic. W reakcję z enzymami nie wchodzą tylko materiały bio-ceramiczne i szkło. Po przejrzeniu wielu wyciskarek, znalazłem tylko jedną i to wcale nie najdroższą, bo w granicach 2000 zł. Jeśli ktoś chce mieć jak najbardziej pełnowartościowe soki, to warto wyposażyć się w kompletną wiedzę, a internet w tym znacznie pomoże ; ).
Jest jeszcze najprostsza opcja, którą można wykorzystać. Należy poszukać, najlepiej wśród znajomych, osoby, która charakteryzuje się – krótko mówiąc – wielką gębą, zapełnić ją bogactwem owocowo-warzywnym, nadstawić nad wiaderkiem, i dociskając żuchwę do górnych zębów, wytłaczać sok z bogactwa, jakie zapakowaliśmy do przyjaznej nam japy 🙂 Krótko mówiąc, pakujemy do japy i wyciskamy.
Dodaj komentarz
Chcesz się przyłączyć do dyskusji?Feel free to contribute!