Porady na wakacje

Nadeszły wakacje, treningów nie ma… Co począć?
W teorii sportu, jest coś takiego, co zwie się okresem przejściowym, lub celowym roztrenowaniem. Służy to, między innymi doleczeniu kontuzji, nabraniu chęci do kolejnego roku pracy, zregenerowaniu się zarówno pod względem fizycznym, jak i psychicznym.

1. Czy w nowym sezonie mam zabłysnąć formą, zaraz na samym początku, pokazując, że nie odpoczywałem?
– Niekoniecznie. Niezmiernie ciężko utrzymać szczytową formę, lub ciągłe pięcie się w górę, przez cały czas. Jest praca, jest i odpoczynek. Lipiec, może być takim roztrenowaniem.

2. Czy mam zatem nic nie robić?
– Nie. Odpoczywaj aktywnie. Jeśli przez miesiąc nic nie będziesz robił, to cofniesz się poziomu wyjściowego. To, co wypracowałeś, utrzymuj, wypoczywając aktywnie. Forma spadnie, ale nie spadniesz z nią na dno 😉

3. Co zatem mam robić?
– Lato, to czas, gdy możemy w bardzo szerokim pojęciu uprawiać sport. Zajmijcie się innymi dyscyplinami. Można chodzić po górach, pływać kajakami, grać w kosza, w piłkę, w squasza, jeździć na rowerze (również po górach), jeździć na rolkach, korzystać ze ścianki wspinaczkowej, pływać itd. Wszystko to wpłynie na ogólny rozwój i mam nadzieję, dobre samopoczucie 🙂

4. Czy mam zatem nie biegać?
– Dlaczego nie. Odpuścić tylko wszelkie treningi biegowe, które budują formę bezpośrednio przed startem w zawodach.
Proponuję – sam zamierzam co weekend, więc chętnie zapraszam – wypady w góry, by pobiegać. Można wybrać się w kilka osób autem. Przyjemność obcowania z naturą, z przyjaciółmi, a może z tą drzemiącą chęcią w nas do rywalizacji, kto pierwszy wbiegnie pod górę. Polecam wbieganie na Babią Górę. Zapraszam już teraz, od przyszłego weekendu, do końca sierpnia.
A w swoim miejscu zamieszkania, można poznawać nowe szlaki.

5. Czy mam przestać trenować siłowo?
Niekoniecznie. Być może zmień na ten czas formę treningu. Czasem bywa tak, że forma stoi w miejscu, a my wierzymy, że za tydzień będzie lepiej. Jeszcze gorzej, gdy wyniki lecą na łeb. Nasz organizm zaczyna się buntować. Można zastosować szereg technik, ale skoro mamy wakacje :), zastosujmy odpoczynek, i być może trening z ciężarem własnego ciała. Świetnym rozwiązaniem mogą być piłki fitness.

6. Co jeszcze mogę robić, by odpoczynek przyniósł korzyści?
Rozciągaj się.
Popracuj również nad nawykami zdrowego życia. Ucz się wcześnie kłaść spać, wcześnie wstawać, zdrowo się odżywiaj, myśl pozytywnie, dużo się uśmiechaj :), popracuj nad rozwojem osobistym.

7. A co poza tym?
A poza tym, czytaj książki, pójdź do kina, teatru, obejrzyj zaległe filmy, rozwijaj swoje pasje, poświęć ten czas, by żyć pełniej. Podróżuj. Niekoniecznie daleko. Poznawaj swoje miasto i okolice, by później się nie okazało, że nie wiesz, jak dojechać, do miasta obok 😉

8. Czego nie rób?
Nie rób niczego, co Ci nie służy ;). Sam odpowiadasz za swoje życie. Pewne rzeczy uczynią Cię silniejszym, a inne słabszym.
Wojownicy, a przynajmniej Ci, których ja cenię, świecą zwykle przykładem zdrowego życia, zarówno fizycznego, jak i wewnętrznego.