I po imprezie. Tylu zawodników się nikt nie spodziewał! Walki trwały o 12:00 do późnej nocy. Nasi zawodnicy walczyli po godzinie 22:00, a jeszcze zostało 20 walk do zrobienia. Pojechaliśmy w cztery osoby. Dwóch zawodników: Michał Bałdys i Janusz Sokołowski, oraz upierdliwcy, czyli Patryk i moja nieskromna osoba. Miał jechać jeszcze z nami Kuba Różycki, ale z powodu połamanego nosa na treningu, nie mógł wziąć udziału w walkach. Bardzo szkoda. Krótko podsumowując wyjazd, Michał wygrał swoją walkę, dominując przeciwnika, walcząc w kategorii – 67 kg. Michał to jeszcze junior, więc rodzice pewnie się ucieszyli z występu syna 🙂 Nie mniej niż ja:) Kolejną walkę miał Janusz Sokołowski. Kategoria -60 kg. Nagle zmiana w rozpisce i okazuje się, że Janusz walczy jednak kategorię wyżej, a ponadto, z zawodnikiem z Ligi. Janusz miał walczyć w Turnieju Pierwszych Walk (TPW). Wszystko na odwrót. Lekkie wkurzenie, nikt nas o nic nie pytał. Walki nie udało się wygrać, ale była to bardzo dobra walka. Gdyby była słaba, to nie owijałbym w bawełnę. Janusza stać na bardzo wiele. Sportowa ambicja jeszcze nikomu nie zaszkodziła 🙂 Patrząc na wszystkie walki, można było dostrzec jak bardzo podnosi się poziom walk, z roku na rok. Gratulacje i podziękowania dla chłopaków za reprezentowanie Klubu w ringu.
❗=> Nowy nabór WRZESIEŃ 2024 <= ‼️ Zaprasza Klub z Tradycjami, Osiągnięciami i Ogromnym Doświadczeniem…
W ostatnim dniu Pucharu mieliśmy dwa finały i prawdę mówiąc, liczyłem swoim trenerskim okiem na…
Sezon zakończył się już tydzień temu, choć treningi trwają Chciałbym Wam wszystkim podziękować za ten…
Trwają Igrzyska Europejskie, a w tym międzynarodowa rywalizacja MuayThai w Niepołomicach. Dziś o 14:00 możecie…
Obóz dobiegł końca To były niesamowite 4 dni, a przynajmniej niesamowite z mojej, zmęczonej perspektywy…
To była czysta siła z Zagłebia z pewnymi domieszkami Maciej Hłond - wygrana Jakub Saj…